Nowy Nissan Juke pojawi się w sprzedaży pod koniec listopada 2019 roku

Po prawie dziesięciu latach od premiery pierwszej generacji, światu została zaprezentowana druga generacja Nissana Juke. Swoim charakterystycznym przodem już nie szokuje, atrapa chłodnicy według nowego języka stylistycznego marki - w kształcie litery V, sporej wielkości błotniki w których mieszczą się 19-calowe koła, reflektory w kształcie litery Y, po tym powinniśmy teraz być w stanie poznać Juke'a.

Względem poprzednika nowy Nissan Juke schudł o 23 kilogramy, mimo zwiększenia swoich gabarytów. Jest teraz dłuższy o 7.5 centymetra (4.21 metra), szerszy o 3.5 centymetra (1.8 metra) oraz wyższy o 1 centymetr (1.58 metra). Sam Juke powstał na nowej platformie sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi, dzięki temu zabiegowi udało się zwiększyć również rozstaw osi do 2636 milimetrów (o 10.5 centymetra). Na zwiększonych gabarytach Juke'a zyskamy my - klienci, którzy otrzymają większą przestronność w kabinie. Na tylnej kanapie otrzymaliśmy większą przestrzeń na poziomie kolan o 5.8 centymetra, a nad głową o 1.1 centymetra. Oprócz zmian we wnętrzu, zmianie ulegnie również wielkość bagażnika - z 354 litrów w poprzedniej generacji otrzymujemy wielkość 422 litrów.

Wnętrze również nie szokuje, pojawią się tarcze zegarów, a pomiędzy nimi 7-calowy wyświetlacz. W centralnej części deski rozdzielczej znajdzie się miejsce dla dla 8-calowego ekranu dotykowego wyposażonego w system NissanConnect, który obsługuje standardy Apple CarPlay oraz Android Auto. Kierowca otrzyma również dostęp do map oraz usługi Live Traffic TomTom z możliwością aktywowania pokładowej sieci Wi-Fi. Nowością będzie również system sterowania podstawowymi funkcjami samochodu z poziomu smartfona - jeżeli będzie potrzeba, będzie można z poziomu telefonu otworzyć oraz zablokować drzwi, sprawdzić ciśnienie w ogumieniu czy sprawdzić poziom oleju w silniku. Systemem będzie również można sterować głosowo - po wypowiedzeniu odpowiedniej komendy samochód zapali światła mijania czy ustawi cel podróży w nawigacji.

Kierownicę będzie można regulować dwuosiowo - oprócz regulacji góra-dół pojawi się również wzdłużne przód-tył. Samo wnętrze będzie wykonane starannie, na obiciach drzwi oraz desce rozdzielczej pojawią się miękkie materiały wykonane z nowego rodzaju materiałów - tak obiecuje producent. Opcjonalnie będzie można wymienić fotele na sportowe ze zintegrowanym zagłówkiem, obszyć wnętrze alcantarą czy też skórą. Jak już jesteśmy przy zagłówkach, pojawi się system znany z nowej Micry, czyli głośniki systemu BOSE wbudowane w zagłówki. Nowością ma być nowa wersja wyposażenia - N-Design oferująca większą opcję personalizacji samochodu, producent przewidział przy tym wiele kombinacji kolorów nadwozia, dachu oraz tapicerki.

Za bezpieczeństwo będzie odpowiadał pokładowy system ProPILOT, czyli elektroniczny asystent kierowcy. Będzie pełnił funkcję asystenta pasa ruchu, aktywnego tempomatu, system rozpoznawania znaków drogowych, system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu czy asystenta hamowania. W razie potrzeby będzie pilnował dla nas jazdy środkiem pasa jezdni, przyspieszał oraz zwalniał czy też utrzymywał właściwą prędkość oraz odległość od samochodu poprzedzającego. W razie wykrycia pieszych bądź rowerzystów przed nami samochód awaryjnie zahamuje za nas. Nowością Nissana będzie tutaj system martwego pola - w przypadku zmiany pasa ruchu i wykrycia pojazdu w martwym polu system pierw zaalarmuje kierowcę, a jeżeli kierowca nie zareaguje to system powróci na swój pierwotny pas ruchu.

Na początku otrzymamy do wyboru dwa silniki - 3-cylindrowy turbodoładowany silnik benzynowy 1.0 DIG-T o mocy 117 KM oraz momencie obrotowym 200 Nm. Pojawi się również nowy silnik 1.3 DIG-T, póki co o nieznanych parametrach. Oba silniki będą oferowane z 6-biegową manualną przekładnią, bądź 7-biegowym dwusprzęgłowym automatem DCT z manetkami przy kierownicy. W nowej generacji nie pojawi się bezstopniowa przekładnia CVT.

Nowy Nissan Juke będzie produkowany w Sunderland w Wielkiej Brytani, pierwsze egzemplarze trafią do klientów pod koniec listopada 2019 roku. Cennik będzie się rozpoczynał od 67 900 złotych w wersji Visia z silnikiem 1.0 DIG-T oraz 6-biegową przekładnią manualną.