Najmocniejszy seryjny silnik Forda zaprezentowany - będzie napędzał Shelby GT500

Ford zaprezentował swój najmocniejszy silnik produkowany seryjnie. Będzie on napędzał jeden z ich samochodów i to nie byle jaki. Amerykański producent będzie go montował w trzeciej generacji legendy - Shelby GT500. Silnik o pojemności 5.2 w układzie widlastym V8 będzie generował oszałamiające 760 koni mechanicznych i 847 niutonometrów momentu obrotowego.

Ford przy okazji chwali się, że jest to najmocniejszy silnik V8 doładowany kompresorem na świecie. Są oczywiście mocniejsi konkurenci, chociażby Dodge Challenger SRT Demon generujący 862KM. Tylko, że po pierwsze samochód był limitowany do 3000 sztuk na USA oraz 300 na Kanadę i nie tak dawno temu zjechała ostatnia jego sztuka z linii produkcyjnej. Po drugie został na placu boju słabszy, ale również mocarny Dodge Challenger SRT Hellcat Redeye generujący 808 koni mechanicznych, ale moc jest już osiągana z pojemności 6.2 litra V8. Biorąc pod uwagę pojemność to mocniejszy jest faktycznie Ford, ale pod względem mocy ustępuje konkurentowi.

Producent mocno zaskoczył fanów Shelby, gdyż dla osób żądnych wrażeń prędkość maksymalna będzie elektronicznie ograniczona do 290 km/h. Firma uważa, że jest to spowodowane skupieniem się na przekraczaniu jak najszybciej granicy 180 mil na godzinę, przeznaczając resztę pieniędzy na rzeczy mające większe znaczenie, jak na przykład poprawa aerodynamiki czy usprawnienie automatycznej skrzyni biegów z podwójnym sprzęgłem.

Legenda zbliża się wielkimi krokami. Miejmy nadzieję, że nie zawiedzie nikogo.