Zaczęły się wakacje, wiele osób w swoją podróż planuję wybrać się samochodem. Wydawałoby się, że to idealny moment na podwyżki cen paliw. Czy jednak tylko sezon wysokiej sprzedaży ma wpływ na wzrost?
Ceny rynkowe paliwa są bardzo zmienne, ma na nie głównie wpływ cena ropy naftowej na świecie. Od początku tego roku na rynku polskim odnotowywano wzrost cen paliwa, z miesiąca na miesiąc za litr paliwa musieliśmy płacić coraz więcej. Po nowym roku za benzynę Pb98 płaciliśmy średnio 5,09zł/1l, benzyna Pb95 kosztowała 4,75 zł/1l, za olej napędowy płaciliśmy już nieco mniej, bo 4,99 zł/1l, gaz oczywiście kosztował najmniej, tylko 2,25 zł/1l. Po pierwszym kwartale roku za paliwa musieliśmy już zapłacić średnio o 10 gr. więcej na litrze, jedynie cena gazu pozostała na tym samym poziomie. Po szybkim wzroście, wartość paliwa długo utrzymywała się na tym samym poziomie. Dopiero teraz analitycy rynku paliwowego zaczęli zauważać zmiany w cenach, na szczęście na niższe i szacuje się, że powinny jeszcze spaść. Jest duże prawdopodobieństwo, że przez okres wakacji paliwo będzie coraz tańsze, a to wszystko za sprawą obniżek cen ropy na świecie. W ostatnich dniach cena za baryłkę ropy spadła w dół o 10 dolarów, dzięki czemu ceny paliw w hurcie maleją.
Niestety ciężko jest przewidzieć jak długo potrwa sytuacja spadku cen za paliwa i czy nie będzie nagłej zmiany na gorsze. Szacuje się, że w najbliższym czasie ceny paliwa będa się utrzymywać w przedziale: benzyna 95 5,07-5,22 zł/1l, olej napędowy 4,99-5,15 zł/1l, a gaz 2,10-2,17 zł/1l.
